17.09.2021, 09:50
kluby z naszego kraju nieczęsto zapewniają telewidzom pozytywne doświadczenia w europejskich rozgrywkach i warto mieć tego świadomość. Jesteśmy oswojeni z tym, że co sezon drużyny z PKO Ekstraklasy błyskawicznie odpadają w rozgrywkach eliminacyjnych i kończą swój udział w pucharach europejskich. W aktualnie trwającym sezonie futbolowi fani z Polski mogli być jednak o wiele mocniej ucieszeni z dyspozycji drużyn piłkarskich. W końcowym rozrachunku jedynie Legia dotarła do fazy grupowej europejskich zmagań, jednak reszta zespołów na etapie kwalifikacyjnych rozgrywek poradziła sobie całkiem solidnie. Teraz jednakże chcemy się skupić na formie Legii Warszawa, która w środę wieczorem zaczęła rywalizację w rozgrywkach grupowych Ligi Europy. W premierowym spotkaniu fazy grupowej rywalem był Spartak z Moskwy, a więc niezwykle solidny zespół rosyjski.
Mnóstwo redakcji sportowych przed tym meczem zgodnie twierdziło, iż Legii z Warszawy naprawdę ciężko może być postarać się o jakieś punkty. Na papierze Spartak Moskwa wydawał się oponentem znacznie trudniejszym i mistrz polskiej ligi musiał się mocno postarać, aby wywalczyć co najmniej punkt podczas tego meczu. Sytuacja podczas meczu przedstawiała się jednak nieco inaczej, co bez wątpienia jest wesołą nowiną dla sympatyków piłkarskich z naszego kraju. Gracze trenowani przez Czesława Michniewicza od pierwszych minut meczu zgotowali gospodarzom i w paru sytuacjach byli blisko strzelenia gola. Bez żadnych wątpliwości gracze Spartaka z Moskwy byli mocno zadziwieni tym, w jaki sposób ten mecz rozgrywają zawodnicy mistrza Polski. Taktyka Legii Warszawa była niesamowicie rozważna i mogliśmy w niej dostrzec koncepcję na ten mecz. W momencie, gdy na tablicy wyników wybiła ostatnia minuta meczu wszystko wskazywało na to, iż mecz zostanie zakończone rezultatem remisowym. W doliczonym przez arbitra czasie jednak zawodnicy mistrza polskiej Ekstraklasy wyprowadzili fenomenalną kontrę, która zakończyła się trafieniem dla zespołu przyjezdnych zdobytym przez Kastratiego. Jeszcze pod koniec meczu gracze Spartaka starali się jeszcze zdobyć bramkę wyrównującą, jednakże nie wystarczyło im czasu i to zawodnicy mistrza polskiej Ekstraklasy mieli możliwość świętować zwycięstwo.
21.10.2020, 13:56
22.10.2020, 13:23