03.04.2022, 14:21
W rozgrywanym obecnie sezonie polskiej PKO Ekstraklasy dzieje się dużo i nie ma co do tego wątpliwości. Mamy styczność z zaskakującymi rozstrzygnięciami i z całą pewnością co poniektórych rzeczy żaden ekspert piłkarski nie prognozował. Ogromnym zaskoczeniem jest to, że mistrz polskiej ligi, czyli zespół Legii Warszawa rywalizuje o pozostanie w Ekstraklasie. Pierwsza połowa tego sezonu była fatalna w wykonaniu piłkarzy Legii i w obecnej chwili powinni skoncentrować się na batalii o zostanie w lidze polskiej. Lech będzie obchodzić w roku 2022 100. rocznicę założenie klubu i ma chęć sam dla siebie zapewnić prezent z tej okazji i zdobyć mistrzostwo ligi polskiej. Fani piłki nożnej z Poznania bez wątpienia byli naprawdę szczęśliwi z pierwszej części sezonu swojego zespołu, który zajmował pierwszą pozycję w tabeli polskich rozgrywek.
Jednakże zawodnicy poznańskiego Lecha na starcie rundy wiosennej radzą sobie trochę gorzej, i właśnie dlatego droga do mistrzostwa rozgrywek Ekstraklasy nieco się pokomplikowała. Lech Poznań ma spory problem ze zwyciężaniem i łatwo warto to dostrzec. Spotkanie z drużyną z Krakowa, który rozgrywał się poprzedniej niedzieli jest dobitnym pokazem kłopotów poznańskiego Lecha. Ekipa trenowana przez byłego szkoleniowca polskiej kadry narodowej Jerzego Brzęczka broni się w trwającym aktualnie sezonie przed strefą spadkową i pakiet trzech oczek z Lechem mógłby być dla graczy Wisły perfekcyjnym rezultatem. Przez większość tego pojedynku mogło się wydawać, że krakowska drużyna zwycięży to starcie i należy to podkreślić. Dwie minuty przed końcem pierwszych 45 minut do siatki strzelił Ondrasek wprowadzając krakowską Wisłę na prowadzenie rezultatem 1:0. W połowie numer dwa Lech Poznań wystartował do szalonych ataków, ale bardzo długo nie mogli znaleźć sposobu na strzelenie gola. Wszystko zmieniło się w doliczonym przez arbitra czasie gry pomimo tego, iż wiele wskazywało na to, iż gracze krakowskiej Wisły ugrają komplet punktów. Bramkę na wagę jednego oczka dla Lecha Poznań w końcowych minutach tego starcia zdobył Milić.
21.10.2020, 13:56
22.10.2020, 13:23